sobota, 25 sierpnia 2007

Mam problem...

Zawsze takie słowa można usłyszeć od kogoś, kto potrzebuje od Nas porady, pomocy, czy zwyczajnie chce się zwierzyć!!! Ale najbardziej dziwne jest to, ze bardzo często takie słowo nie działa w odwrotnej kolejności!!! Chodzi mi o to, że co do kwestii bycia przyjacielem nie do końca wszyscy rozumieja z czym to się "łączy" ... (!)
Hmm... Może się mylę, ale w tym przypadku wiem co mówię! Najważniejsze, abym ja zawsze potrafiła pomóc mojej "przyjaciółce" tylko, że ona mi już niekoniecznie! :( Wiem, ze to dziwne, ale tak jest.
Teraz jest okres wakacji, dużo się dzieje, człowiek poznaje dużo nowych osób, nowych twarzy!!! I bardzo chętnie by się komuś zwierzył... tylko komu? Kiedy najbliższy przyjaciel nie chce Cię już słuchac... :|


JAK NA DESZCZU ŁZA CAŁY TEN
ŚWIAT NIE ZNACZY NIC...



*** *** ***

Brak komentarzy: